POMYSŁ MAMY (O PRAPRZYCZYNIE)


Urodziłyśmy. Zdarzenie to nie wykluczyło nas z miejskości. Przynajmniej tak nam się wydaje… Byłyśmy, jesteśmy i będziemy miejskie. Miasto nas wchłonęło i nie puszcza. Jest nas więcej o jedną małą dziewczynkę i o jednego małego chłopczyka. Miejskie dzieciaki.

Mimo zmiany, jaka dokonała się życiu, nie zostałyśmy domatorkami. Korzystamy z tego, co oferuje przestrzeń miejska, z jej kafejkami, barami, wydarzeniami, kulturą i kulturką, sklepami, komunikacją itp. Próbujemy, sprawdzamy, uczestniczymy. Ot, takie miejskie gospodynie. A że i wygadać się potrzebujemy i spostrzeżeń mamy sporo, będziemy w Mieście Mamy opiniować, chwalić i ganić otaczającą nas miejską rzeczywistość. 

Nie ma na co czekać – ruszamy „na miasto”!

1 komentarz: