W ostatni dzień roku
wybraliśmy się obejrzeć wystawy. Muzeum Etnograficzna i Zachęta. Roczna Córa
uwielbia bywać, tak więc zaprezentowała pełnię szczęścia i oczy szeroko
otwarte. Rodzice też sztukę lubią, ale Młoda wyraźnie i szczerze docenia.
Matka doceniła za to
Ethno Cafe Bílý Koníček w Etnograficznym http://www.ethnomuseum.pl/index.php/dla-zwiedzajacych/klubokawiarnia-bily-konicek. Po raz kolejny,
ale teraz z perspektywy Matki Rocznej Córy. C-U-D-O-W-N-I-E. Wielka kanapa z
zabawkami, którymi dzieciak może się do woli bawić. Książeczki do dotykania,
oglądania i czytania. Zarówno dla małych, jak i dla dużych. Bezproblemowa
obsługa: wrzątek, serwetki w dużych ilościach itp., by Młoda zjadła co tam
Matka w słojach przyniosła. Po jedzeniu znowu kanapa, na której można wygodnie
pokarmić, oglądając sobie grzbiety pięknych książek. Plus kawa. Można zamówić
etiopską, sumatryjską i inne, parzone na sposób brazylijski, japoński, lub po
prostu w tygielku. Pełen relaks!
Za ten dzisiejszy luz i
piękną przestrzeń przyznaję wszystkie możliwe absolutnie subiektywne punkty!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz